Średnia ocena: 4.6
liczba ocen: 2
Ilość kodów pocztowych: 1
Współrzedne geograficzne N: 52.673889
Współrzedne geograficzne E: 18.617781
Tablice rejestracyjne: CRA
Byczyna-Kolonia – wieś w Polsce położona w województwie kujawsko-pomorskim, w powiecie radziejowskim, w gminie Dobre.
W latach 1975-1998 miejscowość położona była w województwie włocławskim.
Wieś należy do parafii Byczyna.
Pierwotnie wieś funkcjonowała jako folwark kościelnego majątku w Byczynie. W XVI w. prowadzono tu hodowlę owiec. W 1881 było tu 657 mórg włościańskich.
Pierwotny charakter zabudowy wsi to typowa rzędówka. Po północnej stronie drogi rozmieszczono zabudowania, a po południowej ogrody. Ogrody i zabudowania otoczone zostały nieprzycinanymi szpaleramiami drzew i krzewów. W bezleśnej okolicy są to jedyne zadrzewienia stanowiące remizy dla drobnej zwierzyny dzikiej, w tym szczególnie bażantów. Przy każdym gospodarstwie znajdowały się stawy, głównie glinianki, pozostałość po kopaniu gliny.
W 1939 była to zamożna wieś, w której średnia wielkość gospodarstwa przekraczała powierzchnię 20 ha. W tym czasie właścicielami gospodarstw (od strony Dobrego wzdłuż drogi w kierunku Pilichowa) były następujące rodziny: Wiśniewskich, Sobczaków, Deptów, Banaszkiewiczów, Romeckich, Mańkowskich, Maciejewskich, Ziemniewiczów, Witońskich, Zaborowskich, Kołudkiewiczów, Łaskich, Skowrońskich, Misterów, Erwińskich i Pokorzyńskich.
W czasie II wojny światowej wysiedlono wszystkich mieszkańców wsi, osadzając na ich miejscu niemieckich osadników. Wysiedlenie wsi odbyło się w letnią niedzielę (tuż przed żniwami) 1940 roku. Wieś otoczona została przez żandarmerię, znaczną część mieszkańców zatrzymano w kościele w Byczynie. Wysiedlani mogli zabrać ze sobą tylko podręczny bagaż. Nastąpiło rozdzielenie rodzin – wysegregowaną młodzież odtransportowano do Radogoszczy w Łodzi – obozu przejściowego, przed dalszą wywózką na roboty do Niemiec. Część mieszkańców wsi trafiła do Generalnego Gubernatorstwa, a nieliczni pozostali w dalszej okolicy ówczesnego Kraju Warty jako robotnicy w majątkach niemieckich przy czym kilku wróciło i pracowało w Byczynie Kolonii w majątkach przejętych teraz przez Niemców. Po wojnie już nie wszyscy wrócili na ogołocone ojcowizny. Gospodarstwa zostały bez inwentarza żywego, a także przed spodziewaną wojenną grabieżą wcześniej ukrytych cenniejszych rzeczy. Jeszcze w 1940 roku na podwórzu gospodarstwa Banaszkiewiczów spalona została biblioteka licząca kilka tysięcy tytułów, w której znaczną część stanowiły starodruki otrzymane w spadku po ks. Kazimierzu Głowackim – zmarłym w 1934 roku, proboszczu parafii Bytoń.
Wieś została zelektryfikowana na początku drugiej połowy XX w.
Ostatnia data aktualizacji: 2012-03-18 19:28:26