Średnia ocena: 3.0
liczba ocen: 9
Ilość kodów pocztowych: 1
Współrzedne geograficzne N: 49.692780
Współrzedne geograficzne E: 20.496111
Strefa numeracyjna: Kierunkowy 18
Wysokośc npm: 450-550 m n.p.m.
Tablice rejestracyjne: KLI
Dzielnica: Belonówka
Dzielnica: Brzezie
Dzielnica: Bujakówka
Dzielnica: Ciułówka
Dzielnica: Czubkówka
Dzielnica: Górkówka
Dzielnica: Góry
Dzielnica: Jaworzyce
Dzielnica: Królówka
Dzielnica: Kudlikówka
Dzielnica: Liptakówka
Dzielnica: Małe Pole
Dzielnica: Na Górze
Dzielnica: Nadole
Dzielnica: Pagórki
Dzielnica: Pękalówka
Dzielnica: Poddziałówka
Dzielnica: Podgórze
Dzielnica: Podgrabie
Dzielnica: Płanki
Dzielnica: Raczkówka
Dzielnica: Sejmejówka
Dzielnica: Sicina
Dzielnica: Smoleniówka
Dzielnica: Soboniówka
Dzielnica: Sołtystwo
Dzielnica: Tobiaszówka
Dzielnica: Wielkie Pole
Dzielnica: Wojtulakówka
Dzielnica: Zadziele
Dzielnica: Zbyrek
Dzielnica: Zimoniówka
Dzielnica: Łąki
Dzielnica: Łazy
Pisarzowa – wieś w województwie małopolskim, w powiecie limanowskim, w gminie Limanowa położona u podnóży Pasma Łososińskiego, w górnym odcinku potoku Smolnik (dopływu Dunajca), przy drodze Limanowa – Męcina – Nowy Sącz. Miejscowość zamieszkana jest przez górali zwanych lachami limanowskimi, którzy w swej kulturze posiadają też elementy krakowiaków.
W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa nowosądeckiego.
W Pisarzowej znajduje się przystanek kolejowy na trasie kolejowej relacji Chabówka – Nowy Sącz (przez Limanową).
W Pisarzowej znajduje się niewielki kościółek św. Jana Ewangelisty z 1713 r. z drewnianą, trójkondygnacyjną wieżą; wokół pomniki przyrody, w centrum miejscowości 2 bary, kilka sklepów, izba regionalna, dom folkloru, dom kultury wraz z biblioteką publiczną, szkoła podstawowa oraz gimnazjum i OSP. Szlak turystyczny zielony przez Sałasz Wschodni i Sałasz Zachodni do Łososiny Górnej.
W czasach Jana Długosza wieś zwano Pisarską Wsią. Prawdopodobnie w związku z tym, że dochody z niej były uposażeniem pisarza (pisarzy) kancelarii królewskiej.
Niestety, po wojnie prusko-austriackiej polecono spalić stare dokumenty wsi. Naoczny świadek, sołtys Sędzimir, w którego domu odbywało się palenie akt, tak pisał:
Skwierczały, kręciły, ale nijak palić nie chciały a śmierdziały. Pozostały tylko okruchy... To nie historia Pisarzowej, chronologiczna i szczegółowa. To raczej wycieczka w klimat sprzed wieków...
Pierwsze wzmianki o Pisarzowej można znaleźć w kronice kościelnej:
W tym czasie we wsi było 16 kmieci posiadających role (ok. 50 ha), 4 gospodarzy na półrólkach, 3 komorników z bydłem i jeden bez bydła. Wieś dawała po dwóch żołnierzy do królewskiej piechoty łanowej, odziewała ich i uzbrajała oraz płaciła 131 groszy do skarbca (dla porównania za woła płaciło się 120 groszy).
Chłopi mieli tu więcej swobody niż we wsiach szlacheckich, bo w pobliżu nie było innych wsi królewskich, więc nie opłacało się królowi tworzyć starostwa. Pańszczyzny nie odrabiano. Sądząc po zapisach testamentowych, żyjącym tu ludziom powodziło się nieżle. Każde gospodarstwo posiadało przynajmniej parę koni, po kilkanaście sztuk bydła, kilka świń i owiec. Dziedziczył najstarszy syn, reszta rodzeństwa otrzymywała spłatę. Córki zaś na wiano dostawały krowę, pierzynę, skrzynię z płótnem, korale, a czasami i trochę pieniędzy.
Ale bywały i lata nieurodzaju, co wówczas równało się klęsce. W 1713 roku ówczesny proboszcz Pisarzowej, ks. Wąsowicz, budujący nowy kościół tak pisał: I budowałem szczęśliwie, lubo z wielką turbulencją moją, bo nie miałem pomocy znikąd, tylko prawie gdziem co wyprosił, o tem budował. Aliście wtenczas wielka drogość była y głód był ciężki, że ludziska z głodu umierali po drogach, lasach y polach, z chwastów trawę jedli, nie mając się czym pożywić, puchli na dyzenterię, która się była zagęściła między ludzi. W 1714 r. wymarło niemal doszczętnie osiedle Słowiaków: ojciec, matka, kilku synów i wnuków, razem 17 osób.
Wiosną 1717 r. panował nieznośny głód, ludzie masowo wymierali z niedożywienia i chorób, będących następstwem głodu. Szerzył się tyfus, gruźlica, dyzenteria itp. W 1846 r. nastała długotrwała susza. Ludzie jedli plewy lniane, sieczkę, korę drzew. W rezultacie w 1847 roku wymarła 1/5 ludności wsi, ponad 100 osób.
Interesujące i specyficzne dla tej wsi są obyczaje związane z ożenkiem. Np. do 1912 prawie nikt nie żenił się w obcej wsi, a powiedzenie: Zjedzą psi w swojej wsi, jak jest co dobrego stało się niepisanym prawem. Rzadkie przypadki ożenku poza wsią wymagały zgody właściciela wsi. Innym interesującym zwyczajem był obowiązek posadzenia 25 drzew owocowych przez starającego się o ożenek, a bez komisyjnego stwierdzenia i zaświadczenia na piśmie tego faktu nie otrzymywał zezwolenia na ślub. W Pisarzowej funkcjonuje Zespół Regionalny Pieśni i Tańca "Pisarzowianie" w 2010r zespół obchodził jubileusz 35 lecia.
Ostatnia data aktualizacji: 2012-03-18 09:27:40